Szczecinianie są bardzo wrażliwi na los zwierząt. Z czego władze miasta doskonale zdają sobie sprawę. Dzięki temu znalazły się odpowiednie miejskie tereny na rzecz dawnej Dzikiej Ostoi, czyli dzisiejszego Zwierzogrodu, Fundacji „Cztery łapy pod lasem", a także miejsce dla nowej siedziby Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. Czy tym razem wesprą również starania ratującej „naszych braci mniejszych" KociArki, poszukującej miejsca dla swojej kociarni?
KociArka jest stowarzyszeniem, organizacją non profit, pozarządową, zrzeszająca ludzi wrażliwych na los zwierząt. W polu ich działań - jak sama nazwa wskazuje - są przede wszystkim koty.
- Aktualnie mamy ich pod opieką 98. Natomiast w najbardziej gorącym okresie, tzw. kociej górki, liczba naszych podopiecznych sięga nawet 170. To koty w różnym wieku: od maluchów wymagających karmienia butelką, co 2-3 godziny, przez mamy z młodymi, po dorosłe i wymagające szczególnej troski: z niewydolnością nerek, białaczkowe, cukrzycowe, padaczkowe - opowiada Anna Kolat-Stajuda, reprezentująca KociArkę. - Jesteśmy jako stowarzyszenie zarejestrowani w
...