Tanie, jednorazowe, smakowe e-papierosy są coraz bardziej popularne w Polsce. I chętnie po nie sięga młodzież - zachęcona różnorodnością kolorów, smaków, być może także przeświadczeniem o tym, że są całkowicie nieszkodliwe. Tymczasem specjaliści uważają, że mogą szkodzić równie mocno, jak tradycyjne papierosy. Ministerstwo Zdrowia zapowiada więc koniec z tymi „jednorazówkami". Nad zakazem ich sprzedaży pracuje już wiele państw.

Jednorazowe e-papierosy to rodzaj papierosów elektronicznych z wbudowaną baterią (której nie można ładować) oraz zbiornikiem z płynem z nikotyną lub bez nikotyny (nie można go uzupełniać lub wymieniać). Według szacunków Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych (IPAG) w 2023 r. w Polsce sprzedaż tych produktów wyniosła blisko 100 mln sztuk (99,7 mln), podczas gdy rok wcześniej było to ok. 32,3 mln sztuk. IPAG podaje też, że standardowy e-papieros jednorazowy pozwala na około 700-800 zaciągnięć, co jest odpowiednikiem 2,5-3 paczek papierosów, a uśredniona cena jednorazowego e-papierosa w Polsce nie przekracza 30 zł.

„To niewielka inwestycja, są więc świetne