Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Korespondencja własna z Monachium. Ścięcie kwiatu Białej Róży

Data publikacji: 26 lutego 2022 r. 14:31
Ostatnia aktualizacja: 26 lutego 2022 r. 14:42
Korespondencja własna z Monachium. Ścięcie kwiatu Białej Róży
„Na słupie sygnalizatora zauważyłem tak zwaną wlepkę”. Spogląda z niej zamyślona twarz Sophie. Fot. Krzysztof ŻURAWSKI  

Chwilowo mieszkam w południowej dzielnicy Monachium o nazwie Solln. Jest sobota, pierwszy dzień weekendu. Chciałem skorzystać z dwóch wolnych dni. Postanawiam wybrać się rowerem w stronę rzeki Izery.

Wlepka

Jadę przez Drygalski Alle w stronę Hofbrunnstrasse. Dojadę nią do Sollnerstrasse. Potem tylko jazda wzdłuż torów kolejowych i praktycznie jestem na moście nad Izerą. Po drodze przecinam skrzyżowanie z Aidenbachstrasse. Staję na światłach i rozglądam się dookoła. Na słupie sygnalizatora zauważam tak zwaną wlepkę. Patrzy z niej młoda dziewczyna. Twarz jest mi znajoma. To Sophie Scholl. Są też podane jej ostatnie słowa, które wymieniła ze swoją matką, odwiedzającą ją w słynnym monachijskim więzieniu Stadelheim:

„Gell, Sophie: Jezus!" - „Ja Muter, aber du auch!". Obie odniosły się do wiary, aby pokładać w niej nadzieję.

Godzinę później Sophie Scholl zostaje ścięta. Było to 22 lutego 1943 roku. Właśnie mija 79 lat od tamtego wydarzenia.

Solln

W myślach usiłuję przetłumaczyć ten krótki dialog. Skupiam się jednak na zmianie świateł i jadę dalej. Przed oczyma

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 81% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 25-02-2022

 

Autor: Krzysztof Żurawski
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Odważyła się.
2022-02-26 17:50:10
Odważyła się wystąpić przeciw wodzowi. Uwazajcie na naszego wodza Kaczyhitlerka.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA