Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Między bezpieczeństwem energetycznym a turystyką

Data publikacji: 02 września 2022 r. 23:37
Ostatnia aktualizacja: 03 września 2022 r. 12:05
Między bezpieczeństwem energetycznym a turystyką
Świnoujscy rajcy jednogłośnie przyjęli projekt porozumienia, w ramach którego do zabytków na prawobrzeżu miasta zostanie wybudowana nowa droga dojazdowa.  

Świnoujscy radni jednogłośnie zaakceptowali projekt porozumienia pomiędzy miastem a spółką Gaz-System w sprawie budowy nowej drogi do Fortu Gerharda i latarni morskiej. I chociaż planowana inwestycja gwarantuje dostęp do zabytków, to podczas dyskusji pojawiło się sporo krytycznych uwag odnośnie do wszystkiego tego, co stało się na prawobrzeżu miasta w ostatnich latach i co czeka to miejsce w przyszłości.

Rozbudowa portu, a obecnie przede wszystkim terminalu LNG, odbywa się na prawobrzeżu Świnoujścia w sąsiedztwie prawobrzeżnej plaży, zabytkowego falochronu oraz wielkich atrakcji turystycznych regionu - Fortu Gerharda oraz latarni morskiej. Współpraca między samorządem i branżą turystyczną ze Świnoujścia pomiędzy gazowymi spółkami odpowiedzialnymi za budowę, a później eksploatację terminalu LNG ma już kilkunastoletnią historię i dzisiaj można byłoby napisać na ten temat książkę. Od chwili, gdy plany budowy gazoportu na wyspie Wolin ujrzały światło dzienne, przedstawiciele gazowych spółek oraz władze portu przekonywały, że przemysł i turystyka mogą rozwijać się obok

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 77% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 02-09-2022

 

Tekst i fot. Bartosz Turlejski 
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

julian
2022-09-04 18:57:40
Chyba nie było osoby, która byłaby przeciwna budowie drogi dojazdowej, takiej z prawdziwego zdarzenia do plaży, obiektów historycznych etc.na prawobrzeżu. Nie mieszałbym pojęć.....
Czytelnik Łukasz
2022-09-03 10:47:26
Budować! A ekologów na niemieckim żołdzie rozebrać do naga, wychłostać ekologicznymi rózgami/pokrzywami a następnie wygnać z kraju. Pora zrobić porządek z wrogą obcą hołotą. Fakt, nasz region ma trochę do pokazania, ale nie tyle i nie takich rzeczy, żeby tylko z tego żyć. A Barbadosem czy innym Zanzibarem też nie jesteśmy. Zatem budować i nie oglądać się na nic i na nikogo!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA