Mieszkańcy ul. Lednickiej i przyległych do niej pobliskich kilku uliczek na szczecińskich Gumieńcach już trzecią dekadę dopominają się o cywilizowane dojścia do swoich posesji. Zniecierpliwieni ciągłym odpychaniem problemu przez urzędników i wymijającymi odpowiedziami, tłumaczącymi, że na budowę w tej okolicy porządnych chodników wciąż w budżecie miasta nie ma środków, wystawili na poboczach klepiskach specjalne tablice o treści: „Czy to jest chodnik dla pieszych w XXI wieku???!!!"
- Nie oczekujemy chyba aż tak wiele. Po lewej stronie ul. Lednickiej od ul. Chlebowej do ul. Łanowej to odcinek długości ok. 72,5 m, a po prawej stronie około 65 m. Może to dla tych, którzy decydują, na co przeznacza się samorządowe pieniądze, sprawa błaha, ale dla nas wyjątkowo uciążliwa. Wskazujemy też na względy bezpieczeństwa. Mimo że pobocza te są dość szerokie, to zwykle zastawiane są samochodami, a w niektórych miejscach niektórzy urządzili sobie na nich przed swoimi domami dzikie przedogródki. Efekt jest taki, że żeby przejść tamtędy, trzeba zejść na jezdnię, co stwarza ryzyko potrącenia przez
...