Mieszkańcy Stargardu regularnie zgłaszają Straży Miejskiej zaleganie na parkingach starych samochodów. Siedem wraków zniknęło w tym roku z krajobrazu miasta. Kolejne interwencje są w trakcie.
W tym roku w Stargardzie było aż 57 takich interwencji.
- W tym 34 właścicieli odpowiedziało na nasze nakazy i usunęło wraki - mówi Wiesław Dubij, komendant Straży Miejskiej w Stargardzie. - 7 pojazdów zaś zostało odholowanych. W roku ubiegłym byliśmy zmuszeni zabrać z terenu miasta 5 samochodów.
Ostatnio strażnicy zabrali na lawetę dwa długotrwale nieużytkowane auta z ul. Łukasiewicza. Przewieźli je na parking Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Jeśli w ciągu pół roku ich właściciele się nie zgłoszą, wraki zostaną oddane do utylizacji.
Stare samochody nadal stoją na miejskich parkingach, zabierając miejsca zmotoryzowanym.
- Kolejnych 16 spraw jest w toku - dodaje komendant
...