Czwartek, 28 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Mija 75 lat polskiego Szczecina. Ludzie, słowa, pamięć

Data publikacji: 03 grudnia 2020 r. 23:34
Ostatnia aktualizacja: 20 stycznia 2021 r. 10:33
Mija 75 lat polskiego Szczecina. Ludzie, słowa, pamięć
 

Krzepki wiek, ale wart też troski, zwłaszcza gdy czasy dla takiego wieku trudne. Dobra pamięć służy i ludziom, i Miastu.

W takim wieku sporządza się różne bilanse, podsumowuje sukcesy, ale i porażki. Dokonuje ich również Szczecin - co było widoczne i na łamach „Kuriera Szczecińskiego" - spoglądając wstecz na szczecińską gospodarkę, architekturę, przemysł, życie społeczne i polityczne.

Nie było jednak, jak dotąd, takiego spojrzenia na literaturę. Szczecińską, tutejszą. W różnym tych słów wymiarze. Nasz cykl nie rości sobie jednak pretensji do bycia tego rodzaju bilansem, nie będzie też żadną sumą. Korzystając z jubileuszowej okazji - a i czasu końca roku, sprzyjającego wspomnieniom - chcielibyśmy po prostu przypomnieć, że literacki Szczecin miał swą wartościową i różnorodną, ciekawą, bogatą przeszłość. A tworzyli go ludzie, o których zbyt słabo pamiętamy albo o których zbyt łatwo zapomnieliśmy.

***

Tempo przemian we współczesnej kulturze jest ogromne. Zmieniają się nie tylko style i mody - co akurat nie jest niczym szczególnym w dziejach,

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 88% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 04-12-2020

 

Autorzy: Artur D. Liskowacki, Bogdan Twardochleb
Zdjęcia: Marek Czasnojć
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

fin
2020-12-04 13:56:58
tylko 75 lat , to co my tu robimy na nie swoim
felczer
2020-12-04 13:06:17
Czy Liskowacki wespół z Twardochlebem próbują reanimować trupa szczecńskiej literatury?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA