Wtorek, 26 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Minęło 50 lat od tragedii. Podczas Dni Morza wybuchła zabytkowa armata

Data publikacji: 02 lipca 2022 r. 13:16
Ostatnia aktualizacja: 03 lipca 2022 r. 20:51
Minęło 50 lat od tragedii. Podczas Dni Morza wybuchła zabytkowa armata
Salut armatni miał stanowić jedną z atrakcji trwających Dni Morza. Niestety, zamiast radosnego świętowania, była rozpacz. Fot. Marek CZASNOJĆ  

Pięćdziesiąt lat temu, 1 lipca 1972 roku, podczas obchodów Dni Morza w Szczecinie doszło do tragedii. W wyniku wybuchu zabytkowej armaty przy Zamku Książąt Pomorskich zginęły dwie osoby, a 12 zostało rannych. Uszkodzona lufa armatnia znajduje się obecnie na dziedzińcu Menniczym zamku.

To jedna z czterech muzealnych luf armatnich pochodzących z przełomu XVIII i XIX wieku. Na początku lat 70. ubiegłego stulecia działo oczyszczono i strzelano z niego, by uczcić ważne wydarzenia.

Pół wieku temu nic nie zapowiadało tragedii. Dzień przed nią (30 czerwca) w Szczecinie odbyły się uroczystości związane z zakończeniem tysięcznych rejsów dwóch najstarszych statków wybudowanych w Polsce po wojnie: „Sołdka" i „Jedności Robotniczej". Tego samego dnia wybrano też kilku żołnierzy, którzy w sobotę, 1 lipca, w historycznych strojach stanęli przy zabytkowym dziale. Salut armatni miał stanowić jedną z atrakcji trwających Dni Morza. Niestety, zamiast radosnego świętowania, była rozpacz. Mimo wcześniejszej pomyślnej próby wystrzału, oficjalne odpalenie ładunku wieczorem - około godz.

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 71% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 01-07-2022

 

Autor: Elżbieta Kubowska 
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Re: do: mks
2022-07-03 17:55:20
No tak, materiały miotające wytwarzają jakieś tam ciśnienie aby, wywalić kule armaty, ale tam nie było kuli, pocisku.... Tylko jakaś forma zaślepki, przybitka w pistoletach czarnopurpurowych, to kasza manna, korek . Ubity materiał miotający, proch czarny? potem przybitka, i kula, kuli nie powinno być więc, jak coś silniejszego użyli, co nie powinno tam się znaleźć. To wina tego co dał ten materiał miotający, może być tak że pomiędzy materiałem miotającym, a przybitką była pusta przestrzeń.
Jan
2022-07-03 11:00:14
Tak miotające materiały, zgadza się, mój błąd. Najprościej było by wydać trochę kasy podatników, i pobrać i zbadać osad z wnętrza armaty.
Po pierwsze
2022-07-02 19:53:50
Do elaboracji armat używa się materiałów miotających a nie wybuchowych. Po drugie gdy używa się współczesnych materiałów miotających bierze się pod uwagę to że są to materiały znacznie bardziej efektywne niż proch i odpowiednio zmniejsza ich ilość. Wiedziano o tym 50 lat temu więc coś innego musiało być przyczyną. Dobrze byłoby gdyby autor materiału skorzystał z akt sprawy gdzie zapewne znajduje się wyjaśnienie.
Jan
2022-07-02 17:45:09
Współczesne materiały wybuchowe, są silniejsze niż "tamte"
Winni byli Ci...
2022-07-02 15:04:59
Co po-djeli taka Decycje... nie po-dejmujac wczesniejszego Zbadania materialu danej Armaty i Sily Wybuchowej w owczesnej Sytuacji... !! A Kto wowczas Rzadzil i w Szczecinie po Tragicznych Wydarzenia Grudnia 1970 r... i Stycznia 1971 r... to glownie dorosle Osoby wiedza !!!
do: mks
2022-07-02 15:03:57
Prawdopodobną przyczyną rozerwania działa było zbyt duże ciśnienie, ponadto nie przeprowadzano odpowiednich badań wytrzymałościowych armaty, ani ładunku, który miał być użyty do strzału.
mks
2022-07-02 14:21:39
Czy to był błąd obsługi czy zmęczenie materiału?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA