Czwartek, 21 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

„Moje marzenie się spełniło”. Porcja życia w jednym obrazku, każdego dnia

Data publikacji: 10 marca 2024 r. 20:52
Ostatnia aktualizacja: 10 marca 2024 r. 20:52
„Moje marzenie się spełniło”. Porcja życia w jednym obrazku, każdego dnia
Prace Anny Piaszczyńskiej w mediach społecznościowych codziennie ogląda kilkadziesiąt tysięcy osób. Fot. Wioletta MORDASIEWICZ  

Z Anną Marią PIASZCZYŃSKĄ, graficzką, ilustratorką i autorką książek dla dzieci rozmawia Wioletta MORDASIEWICZ

- W Stargardzkim Centrum Kultury otwarto pani wystawę pod hasłem „Jeden Rysunek Dziennie". Dlaczego akurat rysunek?

- Są twórcy, którzy dokumentują swoje życie lub rzeczywistość za pomocą na przykład fotografii. Ja ponad 10 lat temu upodobałam sobie właśnie zwykły, prosty rysunek. Najpierw szkicuję go ołówkiem, a potem rysuję cienkopisem.

- Co przedstawiają pani rysunki?

- Opowiadają przede wszystkim o moim życiu, rodzinie, rodzicielstwie, trochę o małżeństwie i prywatnej 6-letniej podróży ze Stargardu do Poznania, a potem do Warszawy i następnie do Sosnówki na wschodzie kraju. A także o powrocie do Stargardu.

- Ile tych rysunków powstało na przestrzeni tych 10 lat?

- W sumie stworzyłam już ponad trzy tysiące. I nie zamierzam przestać. Na ekspozycji w SCK, która jest moją pierwszą tak dużą wystawą, jest ich 40. Wybór nie był oczywiście łatwy, ale sugerowałam się statystykami w mediach społecznościowych, gdzie je zamieszczam. Wybrałam te, które były najczęściej

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 72% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 08-03-2024

 

Mordasiewicz Wioletta
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA