Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Morsy w czasach zarazy

Data publikacji: 18 marca 2021 r. 08:29
Ostatnia aktualizacja: 16 maja 2021 r. 20:23
Morsy w czasach zarazy
Fot. Marek Klasa  

Temperatury coraz częściej dodatnie, co oznacza zakończenie morsowania. Ten rodzaj aktywności od lat cieszy się popularnością wśród szczecinian. Tegoroczny sezon okazał się wyjątkowy, bo przebiegł w obostrzeniach w związku z pandemią.

Jak mówi Ireneusz Kowieski, prezes Szczecińsko-Polickiego Klubu „Morsy" im. Zbyszka Ulatowskiego, poza sezonem miłośnicy zimnej kąpieli zastępują morsowanie czekaniem na jesień. Wtedy właśnie - zazwyczaj nad Jeziorem Głębokim - obserwujemy ich morsową aktywność. W tym sezonie dołączyło wiele młodych osób. Prawdopodobną przyczyną było odwołanie większości wydarzeń kulturalnych, imprez masowych oraz zamknięcie siłowni. Na popularności zyskały więc dostępne formy aktywności - w tym lodowate kąpiele. Nowicjusze chętnie chwalili się wrażeniami w mediach społecznościowych, co wywołało wiele żartów oraz memów o amatorach, których niezbędnym atrybutem morsowania okazał się… smartfon.

- Od około dwóch lat zauważyliśmy duże zainteresowanie morsowaniem - mówi Ireneusz Kowieski, prezes morsów z Polic i Szczecina. - Nad Jezioro Głębokie przychodzą większe niż

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 61% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 18-03-2021

 

Autor: Karina Serednia 
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

ryszard
2021-03-19 09:57:22
oni się nie zmieniają , to jest stan umysłu .
Konio
2021-03-18 08:42:24
Najlepiej się morsuje jak są temperatury dodatnie
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA