Zaloguj    Zarejestruj
Wtorek, 04 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Mówiono, że zaszczepionym wyrastają krowie rogi!

Data publikacji: 18 września 2021 r. 14:15
Ostatnia aktualizacja: 18 września 2021 r. 23:18
Mówiono, że zaszczepionym wyrastają krowie rogi!
Fot. archiwum  

Z przyjaciółką z lat szkolnych, anestezjolog dr Barbarą SIWIŃSKĄ rozmawia Aleksandra „Aleksandrynka" PETRUSEWICZ

REKLAMA

- Basiu, po studiach na Akademii Medycznej w Poznaniu, w 1959 roku, trafiłaś na 10-miesięczny staż podyplomowy do szpitala w Śremie. Nie było COVID-a, ale to były bardzo trudne czasy dla „zakaźników".

- Chorzy na oddziale zakaźnym szpitala, w czasach gdy nie stosowano masowych szczepień ochronnych, a lekarz nie dysponował znanymi i dostępnymi już za żelazną kurtyną surowicami do leczenia błonicy i tężca, mogli liczyć jedynie na łut szczęścia i siły odpornościowe własnego organizmu. Wówczas dominowały schorzenia: żółtaczka zakaźna, dyfteryt, szkarlatyna, dur brzuszny i czerwonka oraz paraliż dziecięcy, czyli choroba Heinego-Medina. Tylko ciężkie przypadki odry, ospy wietrznej, półpaśca podlegały hospitalizacji. Nie było obowiązkowych masowych szczepień!

- To się na szczęście zmieniło…

- Postęp w zwalczaniu chorób zakaźnych zawdzięczamy mrówczej wieloletniej pracy setek czy tysięcy światowych uczonych. Wspomnę kilku z nich. W 1796 roku angielski uczony Edward Jenner

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 80% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 17-09-2021

 

REKLAMA

Komentarze

Paragraf
2021-09-18 22:41:37
Pani Barbaro, proszę zapoznać się z rzeczywistą historią szczepień, a zapewniam, że będzie Pani mocno zaskoczona...
k....k12
2021-09-18 15:33:10
Brud i głód są przyczyną chorób zakażnych chocby pani wypierała ze świadomosci. A jak mówiono, że zaszczepionym wyrastają rogi, to dobrze mówiono i zwłaszcza teraz bedzie sie mówic-już sie mówi. A pani z pewnością nie załapie sie na złoty miliard, wiec radze odwracac sojusze, te prywatne jak i zawodowe. Rozumiem, to trudne przyznac sie zwłaszcza przed sobą, że sie błądziło, ale czas ucieka, wiecznośc czeka. Mam nadzieje, że uwaga pani dostrzegła obecnosc Boga przez lata szpitalnej praktyki
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA