Czwartek, 28 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Muzyka sfer i 432 Hz. Bliżej gwiazd

Data publikacji: 18 lipca 2021 r. 21:32
Ostatnia aktualizacja: 18 lipca 2021 r. 21:32
Muzyka sfer i 432 Hz. Bliżej gwiazd
Kowal podczas obróbki metalu, uderzając weń młotem, wydobywa różne dźwięki. Fot. Dariusz GORAJSKI  

„Niedowiarkowie, wątpicie w magiczną moc znaków i dźwięków, a pomyślcie, z jakiej przyczyny królowie z pokolenia na pokolenie przybierają te same imiona, kiedy przekazują trony? A wy, dlaczego nadajecie waszym dzieciom imiona sławnych mężów albo przodków, których pamięć czcicie, czyż nie dlatego, że wiążecie z owymi imionami nadzieję przekazania dobroczynnych mocy?".

Powyższy cytat zaczerpnięto z książki: „Aleksander Wielki" autorstwa Maurice’a Druona, z tzw. Pamiętnika Aristandra z Telemissos, osobistego astrologa Aleksandra Wielkiego. Niegdyś pismo traktowano jako dar od boga. W Egipcie był to Tot, w Grecji Hermes, a w Rzymie Merkury.

Z założenia wszystko da się opisać liczbami, co zresztą czynili stosujący Kabałę Hebrajczycy. Dotyczy to również poszczególnych dźwięków. W ślad za tym należy przyjąć, że każdy dźwięk zawiera określoną energię. Twórcą podstaw numerologii był zwolennik orfizmu Pitagoras z Samos (572-497 p.n.e.). Matematyk badał dźwięki muzyczne i prawa nimi rządzące. Pewna opowieść mówi, że Pitagoras, słysząc odgłosy dochodzące z kuźni, zaczął

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 75% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 16-07-2021

 

Autor: Edward Gardasiewicz
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA