Długo oczekiwany dzień - 15 stycznia. Moment uruchomienia rejestracji na szczepienia przeciwko COVID-19 seniorów powyżej 80 roku życia. Jak minął?
- To był horror - mówi pan Waldemar (81 lat). - Od rana próbowałem się zarejestrować. Siedziałem z telefonem przy uchu dwie godziny. I na koniec się dowiedziałem, że nie ma już miejsc. Mam ponownie spróbować w poniedziałek.
Teoretycznie wszystko wygląda pięknie. Znamy punkty szczepień - wiemy gdzie są i na dodatek mamy prawo wybrać sobie ten najbardziej nam odpowiadający. Wszędzie (najczęściej są to przychodnie POZ) są przygotowane numery telefonów, pod które zainteresowany powinien zadzwonić, by się zarejestrować. Można też to zrobić poprzez bezpłatną, całodobową infolinię. Mało tego. Aby ułatwić chętnym wybranie terminu szczepień, przygotowana jest też strona internetowa, przez którą można ustalić miejsce i datę zaszczepienia. Tyle teorii.
Jak wygląda rzeczywistość? Dzwonimy do przychodni Lux Med przy ul. Adama Mickiewicza w Szczecinie. Po długim oczekiwaniu głos w słuchawce informuje, że jestem dziesiąty w kolejce. Dzwonimy do
...