Gdy temperatura poszybowała powyżej 35 stopni Celsjusza, na Jasnych Błoniach próżno było liczyć na ochłodę za sprawą wodnych pióropuszy. „Bartłomiejka" została wyłączona z użytkowania. Dlaczego?
Uśpienie fontanny w czasie, gdy żar się z nieba leje, nie umknął uwadze naszych Czytelników. Tym bardziej, że chodzi o jeden z najbardziej reprezentacyjnych punktów na mapie miasta - zielony salon Szczecina, chętnie odwiedzany zarówno przez mieszkańców, jak i turystów.
- Jest woda w nieckach fontanny, ale nie działają wodotryski. Nie ma żadnej informacji o powodzie wyłączenia z użytkowania. Żadnej informacji, czy zostanie włączona choćby w niedzielę - opowiada pani Urszula, nasza Czytelniczka. - Dla mnie była to istotna kwestia, bo odwiedził mnie syn z rodziną, na stałe mieszkający w Irlandii. Przyszliśmy na Jasne Błonia zrobić wspólne rodzinne pamiątkowe zdjęcia. Bez „bartłomiejki"w pełnej krasie… Byliśmy rozczarowani i bardzo zawiedzeni.
Wśród spacerowiczów szybko zaczęły się pojawiać spekulacje na temat przyczyny wyłączenia wodotrysku. Mowa była m.in. o chuliganach wypróżniających się
...