Z Michałem SIEDZIAKO i Tomaszem CZAPIEWSKIM, redaktorami (obok Doroty Kowalewskiej) „Kroniki Szczecina 2022. Solidarni z Ukrainą" rozmawia Alan SASINOWSKI
- Niektórzy oceniają, że to, że polskie społeczeństwo oddolnie i spontanicznie zorganizowało się, aby w 2022 roku pomóc uchodźcom z Ukrainy, to najbardziej chwalebne wydarzenie w historii naszego kraju od czasu karnawału „Solidarności". Celna opinia? Przesadna?
Michał Siedziako: - To porównanie wydaje mi się uprawnione. Choć charakter wydarzeń, które miały miejsce w Polsce w latach 1980-1981 i w 2022 r. był zupełnie inny, pewne analogie faktycznie się nasuwają. W obu przypadkach mieliśmy do czynienia z rodzajem pospolitego ruszenia, kiedy obywatele - bez względu na różnice wieku, płci, religii czy poglądów politycznych - organizują się wokół wspólnego celu, który uznają za słuszny i wymagający natychmiastowego działania. Nie potrzeba tutaj żadnej dyskusji, zgody ze strony władz, bo dla wszystkich jest oczywiste, że tak właśnie w danej chwili trzeba postąpić, następuje społeczna, oddolna samoorganizacja. Wartością jest to, że
...