Tę karę możemy zapłacić za opieszałość lub kłopoty z pamięcią - nawet gdy nie przekroczymy dozwolonej prędkości. Mowa o braku aktualnego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej (OC). Przypomnijmy, że w nowym roku obowiązuje nowy taryfikator za łamanie przepisów ruchu drogowego.
A tu jeszcze koszty zakupu obowiązkowych ubezpieczeń OC okazują się wyższe niż chociażby w połowie 2021 roku - zauważa Ubea.pl.
„Ustawowe powiązanie sposobu naliczania kar za brak OC z płacą minimalną sprawia, że co roku kierowcy mogą być pewni podwyżek" - informuje ten portal.
Jeżeli chodzi o podstawową stawkę karną dla posiadaczy aut z przerwą w ubezpieczeniu OC wynoszącą ponad 14 dni, to jej wzrost w 2022 roku wynosi 420 zł (zmiana z 5600 zł do 6020 zł).
- Jest to efekt ustawowego podniesienia najniższej krajowej płacy z 2800 zł do 3010 zł. Związki zawodowe co roku negocjują jak największe podwyżki minimalnego wynagrodzenia, co później pośrednio wpływa na kary nakładane przez UFG - tłumaczy Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Jak przypominają eksperci Ubea.pl, podstawowa
...