Pasażerowie autobusów, które mają swoje przystanki w rejonie pl. Rodła, irytują się przedłużaną tymczasowością. Bez wiat, właściwie na czynnych ścieżkach rowerowych czekają na spóźnione często pojazdy. W końcu dobra wiadomość - styczeń może przynieść zmiany. Jednak o szczegółach lokalizacji nowych przystanków ZDiTM jeszcze nie chce mówić, a na wiaty dla tych przystanków trzeba będzie poczekać nieco dłużej.
- Czekając na autobus stoimy na ścieżce rowerowej potrącani przez rowery, wysiadając z autobusu wpadamy na jadące hulajnogi, mokniemy w deszczu, dzieci i osoby starsze, czekając pół godziny na autobus, nie mają gdzie usiąść - opisuje w mailu skierowanym m.in. do naszej redakcji warunki stworzone dla pasażerów na przystanku linii 107 pani Renata.
- To już powinno się skończyć - irytuje się pani Teresa, która korzysta z przystanków końcowych w Szczecinie dla linii 101, 107 i 59. - Już kilka lat męczymy się z tymczasowymi przystankami w rejonie pl. Rodła. Nie ma gdzie się schować przed deszczem, trzeba wchodzić na ścieżkę rowerową, żeby spojrzeć na rozkład jazdy czy po prostu wejść
...