Czwartek, 28 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Wołają na niego doktor

Data publikacji: 05 lipca 2021 r. 09:04
Ostatnia aktualizacja: 05 lipca 2021 r. 11:38
Piłka nożna. Wołają na niego doktor
Adam Wiejkuć podczas sparingu z Pogonią Fot. archiwum  

Rozmowa z Adamem Wiejkuciem, piłkarzem i dentystą

Ligowy piłkarz w przerwach pomiędzy treningami wyrywa pacjentom zęby, a kolegom z drużyny zakłada plomby. Mowa o Adamie Wiejkuciu z III-ligowej Floty Świnoujście, który kończy właśnie stomatologię na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym. We wrześniu czeka go jeszcze ostatni egzamin, tak zwany LDEK, czyli Lekarsko-Dentystyczny Egzamin Końcowy. Być może ujrzymy go dziś o godz. 18.30 na stadionie na Skolwinie w ćwierćfinałowym meczu Pucharu Polski ZZPN: Świt - Flota.

Wyłamuje się ze stereotypów

U wielu sportowców nauka bardzo często schodzi na drugi plan. Zwłaszcza u… piłkarzy. Owszem, zdarzają się tacy, którzy kończą studia, ale z reguły w trybie zaocznym. Jeżeli piłkarze wybierają się na uczelnie, to najczęściej jest to Instytut Kultury Fizycznej, po którym zostają nauczycielami wychowania fizycznego lub trenerami piłki nożnej. Adam Wiejkuć wyłamuje się z wszelkiego rodzaju stereotypów.

- Już w ogólniaku wiedziałem, że chcę skończyć studia medyczne. Po gimnazjum dostałem się do V LO w Szczecinie, ale szkoła nie bardzo przypadła mi do

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 79% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 05-07-2021

 

Autor: Dariusz Jachno
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

jest lepszy.
2021-07-05 11:37:34
Adam jest lepszy od boga, bo bóg to tylko sadysta.
Brutal
2021-07-05 09:29:00
Obcym wyrywa, a sowim leczy. Dentysta sadysta
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA