Falochron centralny w Świnoujściu zostanie otwarty dla mieszkańców i turystów. Brama, która pojawiła się przy wejściu na szlak spacerowy, będzie zamykana tylko w czasie rozładunku gazowców. To konsensus, który osiągnięto po interwencji prezydenta Świnoujścia oraz naszej gazety.
Przypomnijmy: w miniony weekend przy wejściu na falochron centralny (dawniej wschodni) pojawiło się ogrodzenie oraz ochroniarz. Zakaz zdenerwował lokalną społeczność oraz przedstawicieli branży turystycznej. Falochron to popularny szlak spacerowy i miejsce rowerowych wypraw. Trudno o lepsze miejsce na romantyczny wieczór czy podziwianie piękna Bałtyku oraz wchodzących do portu statków. Urząd Morski wydał pozwolenie Polskiemu LNG na takie postępowanie w związku z: „pracami związanymi z wygrodzeniem rozbudowywanej części morskiej terminalu LNG". Po trzech dniach otrzymaliśmy stanowisko Polskiego LNG. W międzyczasie konsensus zaproponował Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia. Miał on polegać na tym, żeby ograniczenia były czasowe, tylko podczas rozładunku gazowców. I takie porozumienie udało się osiągnąć.
- Spółka Polskie LNG w porozumieniu z właścicielem falochronu centralnego w Świnoujściu, Urzędem Morskim w Szczecinie w miejsce dotychczasowego szlabanu, który ograniczał dostęp do tego obiektu, zamontowała bramę wraz z ogrodzeniem. Brama ta jest i będzie otwarta dla mieszkańców Świnoujścia i turystów, z wyjątkiem okresów, gdy na terminalu będą rozładowywane statki z gazem LNG - czytamy w komunikacie podpisanym przez Iwonę Dominiak, rzecznik prasową
...