W dwóch regionach mogą stanąć pociągi regionalne. Dotyczy to Warmińsko-Mazurskiego i Zachodniopomorskiego. Strajk ma się rozpocząć 10 października. Winą za wstrzymanie ruchu pracownicy Polregio obarczają marszałków obu województw. Marszałek Olgierd Geblewicz tłumaczy, że nie jest uczestnikiem sporu. A strajk może się zakończyć rezygnacją z usług kolejowej spółki i powołaniem własnej wzorem Śląskiego, Dolnośląskiego czy Mazowieckiego.

- W związku z brakiem porozumienia w sprawie podwyżki wynagrodzeń dla pracowników z Zachodniopomorskiego i Warmińsko-Mazurskiego, w wyniku braku zgody Urzędów Marszałkowskich na sfinansowanie tej podwyżki, Związki Zawodowe będące stroną sporu zbiorowego w Spółce Polregio SA podejmują decyzję o przeprowadzeniu bezterminowego strajku w wyżej wymienionych zakładach - informują związkowcy. - Strajk na obszarze obu województw rozpocznie się w dniu 10 października 2023 r. od godziny 0.01. Pociągi będące w drodze po godzinie rozpoczęcia strajku zostaną doprowadzone do stacji docelowych.

Pod pismem podpisali się przedstawiciele kilkunastu związków zawodowych