Herman Chaly Oleksandrovych z Ukrainy od lipca ub.r. mieszka w Stargardzie. Utalentowany 14-latek dzięki wsparciu, jakie dostał w Polsce, może nadal szlifować swój talent.
Urodzony w Pryłukach w obwodzie Czernichowskim na Ukrainie 14-letnik miłośnik gry na akordeonie trafił najpierw do Barlinka. Przyjechał tam w marcu ub.r. z rodzicami i młodszym bratem, niedługo po wybuchu wojny na Ukrainie. Chłopiec od najmłodszych lat grał na akordeonie, była to jego wielka pasja. W ojczystym kraju uczęszczał na indywidualne zajęcia, a potem zaczął się kształcić w szkole muzycznej. Z biegiem czasu brał udział w coraz bardziej prestiżowych konkursach. Startując w regionalnych, krajowych i międzynarodowych zmaganiach, w których jurorami byli najwybitniejsi kompozytorzy Ukrainy, nie schodził z podium. Sen o wielkiej karierze muzycznej został przerwany przez wojnę z Rosją.
- Gdy przyjechałem do Barlinka nie miałem instrumentu przez ok. 2 miesiące - mówi Herman Chaly Oleksandrovych. - Został w domu, nie było możliwości, by go stamtąd wtedy zabrać. Bardzo mi brakowało gry na ukochanym instrumencie.
Z
...