W Myśliborzu doszło do niespodziewanej politycznej wolty. Radna, która startowała w wyborach do rady powiatu jako członkini Platformy Obywatelskiej, po elekcji porzuciła partię - i została wicestarostą u oponenta PO. Jej byli koledzy mówią o oszustwie, ona - o tym, że miała dość hejtu ze strony niektórych członków partii.

W poprzedniej kadencji starostą Myśliborza był Andrzej Potyra z Platformy. Teraz partia Donalda Tuska przechodzi do opozycji. Członkowie nowej rady powiatu na starostę wybrali Roberta Dudka, który startował z listy Nasz Powiat. Było to możliwe właśnie dlatego, że poparła go Wioletta Drzewińska, która zmieniła stronę po wyborach. Tak samo postąpił Nikodem Mazur.

- Wioletta Drzewińska wykorzystała szyld Platformy Obywatelskiej, aby uzyskać mandat radnej. To dzięki niemu dostała się do rady powiatu - komentuje Andrzej Sobieski z Platformy Obywatelskiej w Dębnie. - Po wyborach do partii zaczęły docierać informacje, że układa się za naszymi plecami z Robertem Dudkiem, który dostał się do rady z listy Nasz Powiat. Oczywiście nie mogliśmy pozwolić na takie targi. Radnej