Z dr. Jerzym POBOCHĄ, psychiatrą, wieloletnim biegłym sądowym, wykładowcą psychiatrii, rozmawia Roman CIEPLIŃSKI
- Czy mógłby pan porównać portret psychiatryczny typowego pacjenta sprzed powiedzmy dwudziestu, trzydziestu lat z portretem pacjenta obecnych czasów?
- Stan psychiczny Polaków w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat bardzo się pogorszył. Złożyło się na to szereg przyczyn, które występują na całym świecie. Na tym tle nasze „osiągnięcia" są zatrważające. Mamy obecnie drugie miejsce w Europie jeśli chodzi o liczbę samobójstw wśród dzieci i młodzieży. A przecież zawsze byliśmy pod tym względem na szarym końcu. Drugie zjawisko to często występujące objawy depresyjne. A trzecie - narzekanie na stres. Na część tych zjawisk wpływ mają media… Jest znane takie zjawisko, które nosi nazwę choroby trzeciego roku medycyny. Jeżeli oni zaczynają czytać o chorobach, zaczynają te objawy u siebie odnajdować.
- Czy zatem trzydzieści lat temu statystycznie Polacy byli zdrowsi?
- Na pewno mniej mieli informacji o chorobach, choćby o stresie. Przykład: czy powstańcy warszawscy powinni mieć
...