Pan Roman jest osobą z niepełnosprawnością i porusza się na wózku. Sytuację, z jaką się zetknął w sklepie jednej ze znanej sieci w Szczecinie, określił jako „niesamowitą" - zrobił zakupy, a przy kasie natknął się na barierę nie do pokonania. Po naszej interwencji sieć zapewniła, że poprawi to, co da się poprawić, aby do takich sytuacji nie dochodziło.
- Pojechałem na zakupy do sklepu NETTO przy ulicy Mickiewicza róg Bohaterów Warszawy - opisuje sytuację pan Roman. - Wjechałem do sklepu przez automatycznie otwierane drzwi, zrobiłem z trudnością zakupy, ponieważ przestrzenie między towarami, wystawionymi paletami są naprawdę minimalne dla osoby poruszającej się na wózku. Sedno problemu zaczęło się, gdy podjechałem do kasy aby uregulować rachunek. Okazało się, że ktoś „światły" zainstalował blokady, trudno powiedzieć dla kogo, zawężające światło przejazdu do szerokości ok. 50 cm!!! Powstał szum, personel, jak i kupujący próbowali przepchać mnie przez jakiekolwiek przejście (wyjście) ze sklepu. Niestety nie udało się i musiałem wrócić do drzwi wejściowych, które zostały zablokowane
...