To jedna z tych miejskich inwestycji, która w ostatnich latach budziła najwięcej emocji nie tylko wśród obrońców szczecińskiej zieleni. Zakładała bowiem zniszczenie 43 wiekowych drzew wyłączne dlatego, że kolidowały z wymyślonym w oderwaniu od historycznych i parkowych realiów przebiegiem ciągu spacerowo-rowerowego. Społeczna presja wymusiła na urzędnikach miasta refleksję, która w końcu ma szansę doprowadzić do rewitalizacji terenu rekreacyjnego przy ul. Hożej bez zniszczenia zieleni.
Batalia o ocalenie drzew w rejonie ul. Hożej, Wendeńskiej, Retry, Studziennej i Zgorzeleckiej rozegrała się wiosną ub. roku. Urzędnicy miasta zaplanowali rewitalizację parku na Żelechowej w oparciu o projekt z 2018 r., zakładający eliminację aż 10 procent wszystkich rosnących tam drzew: wiekowych i w świetnej kondycji, tyle że kolidujących z inwestycją.
Zakład Usług Komunalnych ubiegał się o wycinkę 43, w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Zachodniopomorskiego. Jednak pod wpływem krytyki opinii publicznej, a także za sprawą interpelacji radnego Przemysława Słowika (Koalicja Obywatelska),
...