Legia Warszawa prowadzona przez byłego szkoleniowca Pogoni Kostę Runjaicia fatalnie rozpoczęła wiosnę. Ekipa ze stolicy wygrała tylko jedno z pięciu oficjalnych spotkań. W fatalnym stylu odpadła z Ligi Konferencji Europy i zaledwie zremisowała z broniącymi się przed spadkiem z ekstraklasy Puszczą Niepołomice i Koroną Kielce. Nad byłym trenerem Pogoni zawisły w stolicy czarne chmury.
- Towarzyszy nam frustracja, z którą musimy sobie poradzić. Nie jest to łatwa sytuacja dla zawodników, klubu, kibiców i sztabu szkoleniowego. Pracujemy dalej. Mamy dwanaście spotkań do rozegrania - tłumaczył po niedzielnym meczu z Koroną Kosta Runjaić.
Legia w Kielcach zremisowała 3:3, choć prowadziła już 2:0 i 3:1. Na trenera Runjaicia spadła fala krytyki nie tylko przez stracone w ostatnich 21 minutach punkty, ale przede wszystkim niezrozumiałe zmiany. Niemiecki szkoleniowiec w II połowie posadził na ławce wyróżniających się w tym meczu Marca Guala i Bartosza Kapustkę. Trzy dni przed meczem z Koroną Legia doznała kompromitującej porażki w rewanżowym meczu 1/16 Pucharu Konferencji Europy z Molde.
...