Henryk Gmyrek, rybak łodziowy z Niechorza ponad trzydzieści lat temu postanowił ocalić od zapomnienia historię dawnej osady rybackiej i jej tradycje. Zawładnęła nim idea powołania do życia muzeum. Dołączyło do niego kilku pasjonatów, żeby wspólnymi siłami stworzyć rybacką ekspozycję. Najpierw powstało Muzeum Rybołówstwa Morskiego, później urodził się pomysł stworzenia Parku Etnograficznego.
Od momentu powstania tego pierwszego muzeum minęły już trzy dekady. Ideę jednak rozwinięto i po dwunastu latach prac w pięknym miejscu, nieopodal plaży i latarni morskiej w Niechorzu wyrosły przykuwające uwagę okazałe rybackie chaty, karczma i wiatrak. Trwają ostatnie prace wykończeniowe. Pomieszczenia chat rybackich zamieniają się stopniowo w sale ekspozycyjne. Park Etnograficzny w Niechorzu będzie z pewnością jedną z większych atrakcji zachodniego wybrzeża.
Sam pomysłodawca przyznaje dziś, że było to przedsięwzięcie niełatwe, wymagające konsekwencji, by nie powiedzieć uporu, niespodziewanych przeszkód a nawet obaw, czy w ogóle uda się je doprowadzić do końca. Realizacja
...