Czwartek, 28 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Rybacy łodziowi nie wierzą w morświna. Zakaz połowów bez rekompensat

Data publikacji: 16 sierpnia 2021 r. 17:57
Ostatnia aktualizacja: 16 sierpnia 2021 r. 18:02
Rybacy łodziowi nie wierzą w morświna. Zakaz połowów bez rekompensat
Jeśli unijny zakaz wejdzie w życie, a rybacy łodziowi nie dostaną rekompensat, ich jednostki staną się jedynie sentymentalną atrakcją zachodniopomorskich portów. Fot. Artur BAKAJ  

Zachodniopomorscy armatorzy łodzi rybackich są poważnie zaniepokojeni o swoją przyszłość. Unia Europejska planuje wprowadzenie kolejnych ograniczeń, których mogą nie przetrwać. Chodzi o zakaz stosowania od 1 listopada do końca kwietnia przyszłego roku sieci skrzelowych. Mowa o podstawowym, a w zasadzie jedynym narzędziu połowowym rybaków pracujących na niewielkich łodziach.

Zakaz ma dotyczyć całej Zatoki Pomorskiej, czyli obszaru od niemieckiego przylądka Arkona, aż po latarnię morską w Gąskach. Według Brukseli, powodem są pozostające pod ochroną morświny, które żywią się rybami przydennymi i ławicowymi, w tym śledziami wpadającymi w sieci skrzelowe. Wprowadzenie zakazu byłoby do przyjęcia, gdyby w ślad za nim pojawiły się odszkodowania za przestoje. Tymczasem o ewentualnych rekompensatach nie ma mowy. Polscy rybacy, jak to już wielokrotnie bywało, sami będą musieli o nie walczyć. Nie wiadomo przy tym, jaki skutek przyniosą ich ewentualne protesty. Środowisko brukselskimi planami jest rozwścieczone. Podkreśla przy tym, że w polskiej strefie brzegowej morświna po prostu nie ma.

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 65% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 16-08-2021

 

(pw)
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA