„Dzienniki" w reżyserii Mikołaja Grabowskiego, na podstawie prozy Witolda Gombrowicza, to propozycja zmodernizowanego Teatru Polskiego w Szczecinie.
Mikołaj Grabowski mówi tak: „Gombrowicz wtargnął do mojego życia niejako szturmem…, jest jedną z najważniejszych postaci, jakie pojawiły się na mojej artystycznej drodze. Bez specjalnej przesady mogę powiedzieć, że ten autor w pewien sposób mnie uformował. Czytając go, miałem wrażenie, jakby precyzyjnie określał to, co wcześniej sam intuicyjnie przeczuwałem. Uderzała mnie jego odwaga i bezkompromisowość.
Jego emigracja w Ameryce Południowej spowodowała, że jego refleksje, były i nie były z polskiego zaścianka, były i nie były z argentyńskiej Estancji. «Chcesz być człowiekiem w świecie czy Polakiem» pytał Gombrowicz. W imię obrony własnej niezależności wydał wojnę Polsce, światu i może nawet sobie samemu. Podziwiałem go za to. Gombrowiczowskie «bycie w świecie» odkryło przede mną jeszcze inną perspektywę wolności: oto ten autor, myśliciel, intelektualista nie wahał się opowiadać o sobie rzeczy dwuznacznych, obnażających, powiedzieliby
...