Rozmowa z Marcinem Zielińskim, motorowodnym mistrzem świata i Europy
Na trzecim stopniu podium 69. Plebiscytu Sportowego „Kuriera Szczecińskiego" stanął podwójny motorowodny mistrz w prestiżowej Formule 500, czyli szczecinianin Marcin Zieliński, który najpierw wywalczył złoty medal mistrzostw Europy, a sezon zakończył bardzo mocnym akcentem, gdyż został mistrzem globu! Zimą w tej dyscyplinie sportu nie odbywają się zawody, więc mogliśmy umówić się na spokojną rozmowę.
- Pytając o największe osiągnięcie minionego roku, odpowiedź wydaje się oczywista...
- Mistrzostwo świata to mój największy sukces! Długo walczyłem by zdobyć złoto i wreszcie dopiąłem swego. Impreza ma zasięg globalny i nie jest ograniczona do jednego kontynentu, a rywalizować trzeba w pięciu eliminacjach, a nie tylko raz, jak to miało miejsce w mistrzostwach Starego kontynentu. Dodatkowej radości dostarczył mi fakt, że mistrzem świata zostałem po raz pierwszy, a mistrzem Europy byłem już wcześniej trzy razy, zaś ostatnio zdobyłem czwarty europejski złoty medal.
- Walka o prymat na świecie miała mieć pięć etapów.
...