Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Surowsze kary za recydywę na drogach

Data publikacji: 24 sierpnia 2022 r. 22:46
Ostatnia aktualizacja: 25 sierpnia 2022 r. 07:50
Surowsze kary za recydywę na drogach
Grzechy kierowców mają być jeszcze bardziej surowo karane. Fot. Mirosław WINCONEK  

Niecały miesiąc dzieli nas od wejścia w życie nowej ustawy, która po raz kolejny podniesie wysokość mandatów dla osób popełniających wykroczenia drogowe. Choć jej ostateczny kształt nie jest jeszcze znany, wśród kierowców nazywana jest już ustawą o recydywie. Poprzednia zmiana przepisów obowiązuje od 1 stycznia. Drastycznie zmieniła wysokość kar, ale na drogach wciąż jest niebezpiecznie. Nowelizacja ustawy, o której na razie wiadomo na pewno tylko tyle, że ma obowiązywać od 17 września, w ocenie pomysłodawców ma ten stan zmienić na lepsze.

Na liście „grzechów" kierowców, które mają być jeszcze bardziej surowo karane, są m.in.: przekroczenie prędkości, nieprawidłowe wyprzedzanie czy omijanie pojazdu, który zatrzymał się w celu przepuszczenia pieszego. Kara za te dwa ostatnie wykroczenia wzrośnie prawdopodobnie z 1500 zł do 3 tys. zł. Z 1 tys. na 2 tys. ma wzrosnąć mandat za nieprawidłowe wyprzedzanie. Głębiej trzeba będzie też sięgnąć do kieszeni w przypadku przekroczenia prędkości, bo obecne kary, choć surowe, wielu kierowców z „ciężką nogą" nie odstraszają i w nowym taryfikatorze

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 69% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 25-08-2022

 

Autor: Tomasz Tokarzewski
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

.
2022-08-25 10:00:06
biedne sebki z bmw i taksiarze jak zyc ,przydalyby sie jeszcze pary po 5 tysiecy dla smierdzieli tytowniowych na przystankach i mistrzow parkowania i motocyklistow bez tlumika
.
2022-08-25 09:57:08
biedne sebki z bmw i taksiarze jak zyc
Brawo Drogówka!!!
2022-08-25 07:17:26
Nie darować bandziorom.
Piotr
2022-08-25 06:32:15
Ustawy czy Rozporządzenia ?
Lorem Ipsum
2022-08-25 00:33:55
Cóż, jeżeli ktoś cyklicznie popełnia jakieś wykroczenie i wciąż jest za to karany - i nic to nie zmienia, to chyba logicznym jest, że trzeba takiego kogoś odciąć od kierownicy - finansowo albo fizycznie. Nie ma innej opcji. Życie jako cywilizacja wymaga zasad - więc albo je przestrzegamy, albo przenosimy się do dżungli. Wielu pewnie widziałoby na drodze dżunglę, bo czują się młodzi, silni i doskonali. Ale to wszystko jest do czasu, ze szkodą dla innych. I trzeba pałką to niestety przypominać.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA