Ewa Kaziszko na co dzień prowadzi agencję kreatywną Motif Studio. W ramach relaksu zaczęła tworzyć cyfrowe kolaże, które stały się jej drugą miłością i zachwyciły szczecińskich przedsiębiorców. Jeden z nich stał się elementem wystroju pracowni cukierniczej Clou.
Ewa Kaziszko kolaże zaczęła tworzyć w pandemii, jako sposób artystycznego wyrazu i relaksu. Publikując swoje prace w mediach społecznościowych, nie spodziewała się jednak, że spotka się z tak pozytywny odzewem.
- To jest dla mnie forma relaksu, czasem się śmieję, że forma terapii. Jestem grafikiem, więc na co dzień projektuję dla klientów. W tej pracy trzeba trzymać się pewnych „ram", wytycznych, celów, potrzeb czy zwyczajnie określonej identyfikacji wizualnej, a w kolażach mogę się wyżyć i ogranicza mnie jedynie wyobraźnia. To po prostu moja rzecz, w której nie idę na kompromisy. Publikując pierwszy kolaż, miałam dużo obaw. To chyba była nawet trema, bo inaczej przyjmuje się krytykę w pracy, a inaczej robiąc swoje prywatne rzeczy, odsłaniając się. Na szczęście hejt się nie pojawił albo przyjemniej nic o
...