Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Te same dane, różne odczucia. Osiedle chce kamer

Data publikacji: 22 marca 2022 r. 12:24
Ostatnia aktualizacja: 22 marca 2022 r. 14:00
Te same dane, różne odczucia. Osiedle chce kamer
W przejściu podziemnym można zainstalować monitoring, ale nie ma na to obecnie środków. Fot. Anna GNIAZDOWSKA  

Kamer monitoringu na miejskim parkingu przy ul. Wszystkich Świętych oraz w sąsiadującym z nim przejściu podziemnym domaga się osiedlowy radny Andrzej Radziwinowicz i sekretarz Partii Zieloni w Szczecinie. Powołuje się przy tym na sygnały od mieszkańców, którzy czują się podobno zagrożeni, i informacje z policji. Miasto jednak pieniędzy na monitoring nie ma, argumentuje przy tym, że we wspomnianym rejonie jest dość spokojnie. Na dowód przytacza… dane z policji.

- W ramach budowy Obwodnicy Śródmiejskiej powstało przejście podziemne przy ul. Wszystkich Świętych - przypomina Andrzej Radziwinowicz, radny osiedla Arkońskie-Niemierzyn. - Od początku wzbudzało niechęć mieszkańców ze względu na złe usytuowanie względem szlaków komunikacyjnych, ale też ze względu na swoje specyficzne położenie i obawy mieszkańców korzystania z niego w godzinach wieczornych i nocnych. Mimo że jest zlokalizowane kilkanaście metrów od zabudowań, jest ono położone na uboczu.

Radny od lat zabiega o instalację w tym miejscu monitoringu miejskiego. Wnosił też o wpisanie powyższego tematu w ramach wysyłanych przez

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 63% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 22-03-2022

 

Tomasz Tokarzewski
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

można
2022-03-22 16:43:38
zasypać to jak na dworcu i bramie port.
Ciekawe
2022-03-22 13:58:46
Dlaczego w XXI wieku, miasto wielkości Szczecina, nie ma w standardzie budowania infrastruktury monitoringu miejskiego - przecież przygotowanie miejsc i podstawowej infrastruktury to w porównaniu do wartości inwestycji drobny ułamek całości - to koszt kilku - kilkunastu wywrotek piasku...
prof. Juras
2022-03-22 13:05:43
Oto najlepsze podsumowanie koncepcji naszych decydentów i włodarzy miejskiej: wybudowali przejście którym ludzie boją się przechodzić. Owszem monitoring jest wskazany ale przecież monitoring nie zapewni poczucia bezpieczeństwa. Jeśli zakapturzony zwolennik ideologii Róbta co Chceta przejdzie na złą stronę mocy to zanim przybędzie Straż Miejska czy Gminna to on już dawno będzie daleko. Nie można było pomyśleć wcześniej o tym problemie? To się nazywa przewidywanie a może nawet antycypacja
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA