Czwartek, 21 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Uczniom i nauczycielom doskwierają upały. Dyrektorzy skracają lekcje

Data publikacji: 05 września 2024 r. 22:49
Ostatnia aktualizacja: 05 września 2024 r. 22:59
Uczniom i nauczycielom doskwierają upały. Dyrektorzy skracają lekcje
Upał w szkołach jest nie do wytrzymania, zatem skrócone lekcje wprowadza coraz więcej dyrektorów placówek. Wszak nie każda szkoła jest wyposażona w rolety, żaluzje, wiatraki czy klimatyzatory oraz źródełka wody pitnej i dystrybutory. Picie niegazowanej wody, gdy słupki termometrów przekraczają 30 stopni, to rzecz niezbędna. Fot. Ryszard PAKIESER  

Ministerstwo Edukacji Narodowej planuje wprowadzić zmiany w organizacji szkół ze względu na upały, ale to proces długotrwały. Pierwsze rozporządzania w tej kwestii najpewniej gotowe będą dopiero w przyszłym roku, dlatego dziś - gdy niemal cała Polska, a szczególnie Zachodniopomorskie mierzy się z temperaturami dochodzącymi do 36 stopni Celsjusza, dyrektorzy wszelkich placówek oświatowych z problemem muszą mierzyć się sami. I skracają lekcje, bo trudno wytrzymać w nagrzanych budynkach zarówno uczniom, jak i nauczycielom, wszak trzeba pamiętać, że szkoły to także zakłady pracy.

Nowe przepisy mają być przygotowane przez MEN we współpracy z Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Jednak na obecne decyzje dyrektorów szkół nie mają wpływu ani kuratoria, ani wydziały oświaty.

- W Szczecinie nie ma żadnych rekomendacji z Wydziału Oświaty dotyczących postępowania w przypadku upałów - stwierdza Marta Kufel z Centrum Informacji Miasta. - Dyrektorzy sami podejmują decyzje o skróceniu lekcji, bo najlepiej wiedzą, jakie warunki panują w szkołach, którymi kierują. Informują tylko

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 76% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 06-09-2024

 

Katarzyna Lipska-Sokołowska
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Prawobrzdze
2024-09-06 14:24:54
@Edek a w szkole podstawowej nr 59 dzieci w świetlicy siedzą bez obiadu bo stołówka nie jest jeszcze uruchomiona. A miało być tak pięknie.
klemens
2024-09-06 12:44:11
po co te pozorowane działania . Wystarczy stosować w szkołach kodeks pracy .
Edek
2024-09-06 09:45:14
Skraca sie lekcje i co dalej? Co z dziecmi którzy korzystają ze świetlicy? Przeciez dalej sa w szkole i muszą czekać na odbiór przez rodziców. Kolejne działanie pod publiczke.
Każdy pretekścik
2024-09-06 09:34:15
dobry, żeby przedłużyć wakacyjną labę.
brak oleju w głowie
2024-09-06 07:30:40
Jak dyrektorka ma trochę oleju w głowie to nie potrzebuje rozporządzenia z MEN ale niestety na wyższym stanowisku trudno o rozsądek.
Andrzej
2024-09-06 07:29:41
Trzeba natychmiast przejść na naukę zdalną, żeby biedni nauczyciele mogli pracować w godnych warunkach. Aha i jakaś podwyżka koniecznie.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA