W piłkarskim sezonie co jakiś czas zdarzają się zbitki terminów ligowych oraz pucharowych i tak jest właśnie teraz w przypadku szczecińskiej Pogoni, która w piątek o godz. 20.30 na swym stadionie zmierzy się w boju o punkty PKO BP Ekstraklasy z Legią Warszawa, a cztery dni później we wtorek także o godz. 20.30, na drugim krańcu Polski zagra w I rundzie krajowego pucharu ze Stalą Rzeszów.

Czy portowcy podołają walce na dwóch frontach, czy też będą musieli wybrać, co jest dla nich priorytetem? Drużyny z długimi ławkami rezerwowych mają w takich przypadkach mniejszy problem, ale akurat w Szczecinie ta ławka zbyt długa nie jest. Przypomnijmy, że w ostatnich kilkunastu miesiącach z Pogoni odeszło aż 17 zawodników (Kóstas Triantafyllópoulos, Kryspin Szcześniak, Jakub Bartkowski, Luís Mata, Bartłomiej Mruk, Damian Dąbrowski, Jean Carlos Silva, Kamil Drygas, Michał Kucharczyk, Pontus Almqvist, Sebastian Kowalczyk, Mateusz Łęgowski, Kacper Kostorz, Paweł Stolarski, Mariusz Fornalczyk, Bartosz Klebaniuk i Luka Zahovič), a nieco wcześniej odeszli m.in.: Adam Buksa, Kamil Wojtkowski, Jakub