We wrześniu, po trwającej 6 lat batalii, Regionalny Zarząd Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w Szczecinie zatwierdził taryfy Miejskich Wodociągów i Kanalizacji w Kołobrzegu. Sprawa ciągnęła się latami, bo spółka, w której większościowe udziały ma kołobrzeski samorząd, a należą do niej także pozostałe gminy powiatu kołobrzeskiego i Sławoborze, postanowiła zróżnicować ceny w zależności od miejsca dostarczania wody.
Najmniej zgodnie z obecnymi taryfami mają płacić mieszkańcy kurortu. Najdrożej powinni mieć ci, którzy mieszkają na terenach, na których w ostatnich latach „wodociągi" najwięcej zainwestowały. Nowe, zatwierdzone niespełna dwa miesiące temu ceny, nie podobają się w związku z tym niektórym włodarzom. Nic dziwnego, bo na przykład, podczas gdy kołobrzeżanie mają płacić 8,67 zł za każdy metr sześcienny dostarczanej wody i odprowadzanych ścieków, dla mieszkańców Sławoborza ustalono stawkę 45,40 zł!!! Niezadowolone z takiego różnicowania gminy uważają, że cena dla wszystkich odbiorców przedsiębiorstwa powinna być jednakowa. Najbardziej poszkodowane samorządy nie zamierzają poddać
...