Jak podaje Wikipedia, „żeglarstwo to dyscyplina sportów wodnych, rodzaj turystyki lub rekreacji, a także forma szkoleń - zarówno dla późniejszych marynarzy, oficerów i kapitanów jednostek, jak i jako tzw. szkoła charakterów dla młodzieży. Żeglarstwo uprawiane jest na jednostkach pływających napędzanych siłą wiatru za pośrednictwem żagli. W dawnym znaczeniu również odmiana transportu".
Z pewnością taka definicja żeglarstwa jest dość trafna, ale nie zawiera ona odczuć, których każdy wodniak doznaje na pokładzie większej lub mniejszej łajby. Zarówno ci, którzy wybierają kolokwialnie mówiąc szuwarowe żeglowanie, jak i ci, którzy doświadczyli łapania wiatru w żagle na pełnym morzu, wiedzą, że nawet najbardziej rozbudowana definicja nie będzie w stanie opisać doznań towarzyszących żeglowaniu.
Żeglarstwo to oczywiście nie tylko sielankowe podróże bez monotonnego dźwięku silnika. Zdarzają się chwile, gdy załoga w zakamarku swoich myśli obiecuje sobie, że po szczęśliwym powrocie do portu zejdzie z łajby i już nigdy w jej kierunku nie spojrzy. Sztormowe momenty grozy jednak mijają, a
...