Wrzesień to miesiąc, w którym wracamy myślami do tego pokolenia Polaków, które musiało mierzyć się z grozą wojny - zarówno żołnierzy, jak i cywilów. Kilka dni temu upamiętniliśmy 85. rocznicę wybuchu II wojny światowej, a 17 września wspomnimy napaść Związku Sowieckiego na nasz kraj. W starciu z dwoma totalitaryzmami Polska nie miała szans.

Jednym z elementów obchodów 1 września była akcja "Pamiętamy o żołnierzach broniących Westerplatte". To ogólnopolskie przedsięwzięcie, które narodziło się w Szczecinie. Zainicjował je Krzysztof Męciński, dyrektor szczecińskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

- Po raz pierwszy zorganizowaliśmy tę akcję 5 lat temu, w 80. rocznicę. Chcieliśmy oddać hołd wszystkim, którzy bronili Polski w 1939 roku, z oczywistych przyczyn nie jest jednak możliwe zapalanie znicza na grobie każdego żołnierza. Ale już postawienie zniczy na grobie żołnierzy z Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte - którzy mieli bronić się dobę, a walczyli tydzień - jest jak najbardziej realne. Ma także czytelny wymiar symboliczny - wyjaśnia w rozmowie