Toaleta nieczynna od pół roku - to jakiś absurd! Nasz Czytelnik, starszy pan, który często robi zakupy w sklepie Netto przy ul. Chmurnej w Szczecinie nie kryje irytacji i zastanawia się, jakie to usterki trzeba naprawiać tak długo. - Na dodatek pracownicy dyskontu nie są wyrozumiali i nie pozwalają skorzystać w pilnej potrzebie z ubikacji pracowniczej - skarży się w redakcji.

Toaleta w wolnostojącym sklepie sieci to ewenement. Dyskonty, które znajdują się poza centrami handlowymi z reguły takich przybytków nie mają. Jednak w sklepie na szczecińskim Osowie ubikację wybudowano i była tu od początku istnienia obiektu, od 2016 roku. Zamknięto ją ponad pół roku temu, przyklejając na drzwi kartkę informującą, że jest nieczynna.

- Zastawiono ją jakimiś butelkami, na drzwiach kartka, że awaria. Ile można naprawiać usterki? - denerwuje się senior. - Wielokrotnie zgłaszałem tę sprawę obsłudze sklepu, śmiano mi się tylko prosto w twarz. To bardzo nieładne, nieprofesjonalne zachowanie. Widać, że tu klientów ma się w głębokim poważaniu. A za potrzebą trzeba udać się tylko w krzaki. Taki oto