Jest pomysł na zagospodarowanie XIX-wiecznego cmentarza w Ognicy na prawobrzeżu Świnoujścia. To miejsce zapomniane, ale Zarząd Osiedla Warszów dąży do tego, żeby stało się częścią trasy turystycznej z usytuowaną obok ścieżką rowerową, ławeczkami, wiatą i tablicami upamiętniającymi pochowanych tutaj ludzi oraz zapomnianą historię tego miejsca.
W portowej części miasta, tutaj gdzie istniała do niedawna stocznia remontowa, była osada, którą po wojnie nazwano Kazimierzowem, od imienia pierwszego polskiego osadnika. Na cmentarzu chowano przez lata zarówno mieszkańców Ognicy jak i wspomnianej wsi. Ale nie tylko. Z niepotwierdzonych źródeł wynika, że w czasie II wojny światowej było to także miejsce pochówku - jak wynika z relacji pierwszych osadników - robotników przymusowych z Francji oraz jeńców rosyjskich.
- Naprzeciw budynku dawnej Straży Pożarnej, czyli niedaleko dzisiejszego przejazdu kolejowego przy ul. Barlickiego, istniał obóz jeniecki dla Rosjan. To kolejna bolesna karta w historii miasta. W obozie nie było baraków ani żadnych budowli, w którym jeńcy mogli
...