Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Zbiórka na zwierzaki, czyli pomoc dla pomagania

Data publikacji: 20 stycznia 2022 r. 20:29
Ostatnia aktualizacja: 21 stycznia 2022 r. 11:29
Zbiórka na zwierzaki, czyli pomoc dla pomagania
Wolontariuszki ze szczecińskiego inspektoratu Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt (OTOZ) rocznie podejmują – nie licząc akcji sezonowych: „Zima” oraz „Upały nie z tej ziemi” – ponad 100 interwencji. Ratując psy i koty z potwornych, niewyobrażalnych opresji. Fot. Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt (OTOZ) – Inspektorat Szczecin  

„Błagamy o pomoc, bo już nic nie zdołamy zrobić, aby ratować zwierzęta" - po tym apelu i dramatycznym ogłoszeniu o konieczności zawieszenia działalności przez szczeciński inspektorat Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt, pełną parą ruszyła zbiórka funduszy na rzecz przebywających w tragicznych warunkach i stanie psów oraz kotów ratowanych przez wolontariuszki tej organizacji. Jednak skala potrzeb nadal jest ogromna.

O ile lokalny oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami (TOZ) koncentruje swe działania głównie na Szczecinie, o tyle inspektorat Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt (OTOZ) - kierowany przez Ewę Grabowską - ratuje przede wszystkim skrzywdzone przez los i ludzi zwierzęta wiejskie. I to nie tylko w bliskości naszego miasta, ale niemal całego województwa.

Podobna nazwa - różne organizacje

W ramach inspektoratu, na zasadzie wolontariatu, działa pięć dzielnych kobiet. Rocznie - nie licząc akcji sezonowych: „Zima" oraz „Upały nie z tej ziemi" - podejmują ponad 100 interwencji. Ratują psy i koty z potwornych, niewyobrażalnych opresji. Zapewniając kompleksową

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 79% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 20-01-2022

 

Autor: Arleta Nalewajko
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

do krytyków
2022-01-21 18:06:32
Chwała ludziom dobrej woli, tym, co pomagają zwierzętom. Nie pomagasz, nie krytykuj. Nikt nic NIE MUSI. A co ma pomoc dzieciom do pomocy zwierzakom? O zwierzę w potrzebie NIKT się nie upomni. Dobrze, że ktoś w ogóle pomaga, odbiera "właścicielom" - katom i szuka lepszego domu naszym braciom mniejszym.
A co wazniejsze...?
2022-01-21 10:55:15
Chore dzieci czy po-wylapywane... dzikie zwierzaki ?/?
Barbara B.
2022-01-21 10:35:24
Czemu wszelkiej maści inspektorzy chodzą w mundurach i nazywają siebie inspektorami ? Jakie mają uprawnienia do noszenia umundurowania ?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA