Zaloguj    Zarejestruj
Środa, 05 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Żeby rodzic mógł być przy dziecku. Łóżka dla szpitala od Fundacji Ronalda McDonalda

Data publikacji: 08 lutego 2023 r. 20:25
Ostatnia aktualizacja: 08 lutego 2023 r. 21:50
Żeby rodzic mógł być przy dziecku. Łóżka dla szpitala od Fundacji Ronalda McDonalda
Na Oddział Pediatrii i Gastroenterologii Dziecięcej Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 im. prof. Tadeusza Sokołowskiego Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie trafiły trzy łóżka dla rodziców małych pacjentów. Fot. materiały prasowe  

Trzy nowe łóżka trafiły na Oddział Pediatrii i Gastroenterologii Dziecięcej Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 im. prof. Tadeusza Sokołowskiego Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, a siedem na oddział pediatryczno-neonatologiczny Szpitalnego Centrum Medycznego w Goleniowie. Będą z nich korzystać rodzice, którzy w czasie hospitalizacji ich dziecka pozostają cały czas przy nim.

REKLAMA

Łóżka przekazała Fundacja Ronalda McDonalda. W całej Polsce z takiego daru korzystają już rodzice małych pacjentów w 48 szpitalach. Fundacja podarowała ich już 958.

- Wiemy, że zmiana warunków pobytu rodzica z dzieckiem w szpitalu jest możliwa, zaczyna się od łóżka i nie można jej odkładać na przyszłość, jeśli nie chce się nagle być zaskoczonym wyborem: karimata lub krzesło - mówi Katarzyna Rodziewicz, prezes zarządu i dyrektor wykonawcza Fundacji Ronalda McDonalda. - Przekazujemy łóżka dla rodziców sfinansowane z ubiegłorocznych wpłat 1 proc. podatku. To bardzo konkretny przykład, jak publicznym szpitalom może pomóc każdy z nas.

Pierwsze 423 łóżka dla mamy i taty trafiły do

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 67% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 08-02-2023

 

Agnieszka Spirydowicz
REKLAMA

Komentarze

Syf
2023-02-08 21:46:24
Z pobytu na jednym z oddziałów tego szpitala pamiętam wizyte naganiacza z firmy odszkodowawczej o godz 23, dostał cynk od kogoś ze szpitala i godzinę po moim przyjęciu do szpitala był już w sali. Wypis jaśnie pan lekarz nie mógł wydrukować przy wyjściu ze szpitala, kwalifikacje miał za wysokie. Po wypis trzeba było przyjechać innego dnia gdy była pani pigoola.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA