Pusty plac po pomniku nie zachęca do rekreacji. Mimo że na jego obrzeżu rosną wysokie drzewa, a przy trawniku tkwią rzędy ławek. Jednak ów niewykorzystany teren w obszarze Starego Dąbia ma potencjał. Mieszkańcy osiedla chcą, aby powstał tu park kieszonkowy.
Przez 60 lat centralnym punktem placu przy ul. Emilii Gierczak (rejon ulic: Mianowskiego, Otwocka, Oficerska) był pomnik „Poległym w walce o wyzwolenie Dąbia". Monument upamiętniający żołnierzy, którzy zginęli podczas walk o prawobrzeżne, został jednak - decyzją władz miasta - rozebrany w ubiegłym roku. Miejscowa Rada Osiedla Dąbie już miesiąc później (wrzesień) przeprowadziła konsultacje społeczne, sondując pomysły ona przyszłe zagospodarowanie placu po pomniku. Zdecydowana większość mieszkańców wskazała wówczas na park kieszonkowy, jako najlepszy kierunek rewitalizacji tej przestrzeni.
- Teren ten, ze względu na swoje położenie, powinien stanowić wizytówkę osiedla oraz być miejscem integracji i odpoczynku dla mieszkańców oraz odwiedzających Dąbie - przekonuje radna Małgorzata Wleklak (Koalicja Obywatelska). - Obecnie jest to
...