Z Sylwią MATULEWICZ, rękodzielniczką, założycielką marki „Niepowtarzalne", w której tworzy ręcznie wykonaną srebrną biżuterię oraz laureatką marki „Zrobione w Szczecinie 2022", rozmawiała Magdalena KLYTA
- Oglądając biżuterię, którą pani tworzy, aż ciężko uwierzyć, że rękodzieło nie było pani pierwszym wyborem zawodowym. Jak zaczęła się pani droga?
- Od małego ciągnęło mnie do wszelkich prac plastycznych, plastyka i technika zawsze były moimi ulubionymi przedmiotami. W szkole byłam tą dziewczynką, która ma talent plastyczny. Rękodzieło sprawiało mi wielką frajdę, w czasach nastoletnich było to także szansą na odreagowanie i wyciszenie się. Nigdy jednak nie chciałam podjąć studiów plastycznych, dopasowywać swojej twórczość pod kogoś. Rękodzieło było przez lata po prostu moją pasją. Pracowałam na etacie i przyszedł jednak taki moment, w którym doszłam do ściany. Poczułam, że ta praca nie daje mi ani satysfakcji, ani szans na rozwój. Mój mąż wtedy podpowiedział mi, żebym albo zaakceptowała moją pracę taką, jaka jest lub żebym ją zmieniła i zaczęła robić coś, co sprawia mi frajdę.
...