Powtarzające się co roku gwałtowne letnie deszcze spędzają sen z powiek nie tylko mieszkańców terenów Szczecina, które są narażone na podtopienia, ale także służb. Pracownicy ZWiK czyszczą wpusty i na bieżąco monitorują sytuację w mieście, ale to niejedyne działania prowadzone przez miasto. W dodatku często niewystarczające. Właśnie wykonano pierwszy wielki krok w kierunku przeciwdziałania skutkom ulew. Na efekty przyjdzie jednak poczekać.
- W Szczecinie jest blisko 50 tysięcy wpustów, które pełnią ważną funkcję o każdej porze roku, a coraz częściej latem, kiedy muszą odprowadzić bardzo duże ilości wody spływającej chodnikami i ulicami po gwałtownych opadach deszczu - przypomina Hanna Pieczyńska, rzecznik prasowy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie. - ZWiK każdego dnia systematycznie czyści je i konserwuje przy użyciu specjalistycznych samochodów ciśnieniowych. Nasze ekipy robią to nieprzerwanie przez cały rok, ale może się zdarzyć sytuacja, że kratka jest zatkana przez piasek, liście lub śmieci, które spłynęły z chodników czy jezdni razem z naporem wody.
Jak to wygląda w
...