Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Dni Morza 2016

W sobotnie popołudnie na Wałach Chrobrego, nadodrzańskich bulwarach i Łasztowni tłumy. Drugi dzień Dni Morza stoi pod znakiem pięknej pogody i dobrej zabawy. Każdy może znaleźć coś dla siebie - karuzele, strzelnice, baloniki na druciku, Dom Strachu w wesołym miasteczku, wielki tir oferujący chrupiące frytki, bajgle, malowanie twarzy itp. atrakcje.
Tuż przy marinie na Wyspie Grodzkiej zaparkowało kilkanaście tracków oferujących wariacje na temat burgerów, pizzy wyrabianej na miejscu czy też metrowych zapiekanek. Pojawił się nawet punkt z… pieczonymi kasztanami. Swoje umiejętności prezentują uliczni grajkowie zbierający na piwo lub inny szlachetny cel, potomkowie Inków, grający skoczne peruwiańskie melodie oraz nawrócony, były ćpun, który pod hasłem "Diabeł to pajac" (tuż przy zejściu z mostu pontonowego) niczym amerykański kaznodzieja, za pomocą profesjonalnego nagłośnienia, opowiada o Bogu, grzechu i wierze.
(dar)

Fot. Dariusz Gorajski