Na spowitym w poniedziałek (14 grudnia) mgłą dworcu Szczecin Główny ekipy budowlane uwijały się jak w ukropie, bo do użytku podróżnym oddany być powinien w tym miesiącu. Termin ten jest jednak jednak mało prawdopodobny, a rzeczywisty ciągle mglisty.
Fot. Ryszard PAKIESER