Aura w święta przyprószyła szczecińskie ulice, więc nastrój mieliśmy taki jak za dawnych lat. Także słońce nie pożałowało promieni, łagodząc nieco mroźną pogodę. Nic więc dziwnego, że po uroczystych śniadaniach lub obiadach szczecinianie chętnie wyszli na spacer.
Fot. Ryszard Pakieser