Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Apelują do proboszczów o przestrzeganie limitu liczby wiernych na nabożeństwach

Data publikacji: 24 marca 2021 r. 20:21
Ostatnia aktualizacja: 26 marca 2021 r. 16:28
Apelują do proboszczów o przestrzeganie limitu liczby wiernych na nabożeństwach
Fot. Ryszard Pakieser  

O bardzo poważne podejście do obowiązującego limitu liczby wiernych, którzy w jednym czasie mogą uczestniczyć w nabożeństwach, zaapelowali do wszystkich księży proboszczów we wspólnym komunikacie minister zdrowia Adam Niedzielski i sekretarz generalny KEP bp Artur Miziński.

Apel ten, jak podkreślili szef MZ i sekretarz generalny KEP w komunikacie, wynika z troski o życie i zdrowie wiernych.

Apel ministra zdrowia i biskupa

Niedzielski i bp Miziński podkreślili, że "trzecia fala epidemii jest faktem i stanowi obecnie największe zagrożenie dla zdrowia oraz życia Polaków". "Nie można pozostawać obojętnym wobec rosnącej liczby zakażeń" – wskazali.

Zaznaczyli, że dziś potrzeba nam odpowiedzialności indywidualnej i zbiorowej, ponieważ to ona – obok szczepionki – jest "najważniejszą bronią w walce z epidemią".

Dlatego – czytamy – "o tę odpowiedzialność apeluje zarówno władza świecka, jak i duchowna".

"Naszą wspólną troską jest dziś ochrona zdrowia i życia wszystkich Polaków, dlatego w takim samym stopniu wszyscy jesteśmy wezwani do zachowania istniejących zasad i obostrzeń sanitarno-epidemiologicznych" – zaznaczyli Niedzielski i bp Miziński.

"Przestrzegając ich, wykazujemy się troską o naszych rodaków. Najwyższym dobrem doczesnym jest zawsze zdrowie i życie. Brak dbałości o zdrowie i życie własne oraz innych to działanie wbrew solidaryzmowi społecznemu i wbrew nauce Kościoła katolickiego" – czytamy w komunikacie MZ i KEP.

Jakie ograniczenia obowiązują w kościołach?

Apel o poważne podejście do obowiązujących zasad dotyczących liczby wiernych, którzy w jednym czasie mogą uczestniczyć w nabożeństwach, do wszystkich księży proboszczów zostanie poparty pismem skierowanym przez księży biskupów do wszystkich parafii z wyraźnym wskazaniem ścisłego przestrzegania zasad sanitarno-epidemiologicznych – poinformowali szef MZ i sekretarz generalny KEP.

"Tylko nasze wspólne odpowiedzialne podejście do walki z epidemią uchroni nas przed koniecznością wprowadzania kolejnych, bardziej restrykcyjnych zasad bezpieczeństwa" – podkreślili.

Według aktualnych obostrzeń w kościołach obowiązuje limit wiernych – maksymalnie jedna osoba na 15 metrów kwadratowych, przy zachowaniu odległości nie mniejszej niż 1,5 metra. W świątyniach i obiektach kultu religijnego obowiązkowe jest zakrywanie ust i nosa, z wyłączeniem osób sprawujących kult.

(PAP)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

więcej wpadnie.
2021-03-28 22:16:20
20 m2 na osobę to jest dla uspokojenia lewaków, a 1,5 m odległości to jest dla zadowolenia właścicieli boga. To że jedno nie pasuje matematycznie do drugiego, to nie ma znaczenia. Ważne, że na tacę więcej wpadnie.
Ktoś nie umie liczyć
2021-03-28 12:20:20
Ktoś nie umie liczyć. Odległość pomiędzy osobami musi być nie mniejsza niż około 4 m, a nie 1,5 m . Wtedy jest 15 m2 na osobę.
@Katolik i reszta
2021-03-26 16:05:49
Rząd RP podpisał konkordat z Watykanem, umowę o autonomii KK, na mocy której w jego placówkach rząd sprawują proboszczowie. I wy, dotychczas tu komentujący idżcie do placówek innych wyznań, których na terenie Polski jest wcale sporo i tam ujadajcie. Katoliccy wierni od zawsze znajdowali wsparcie i opiekę, także duchową w swoim kościele, czy to w czasach wojen, szalejącej zarazy, czy komunistycznego ucisku i tak pozostanie na zawsze. Królowie umierali, granice przesuwano, Polska znikała z mapy Europy, a katolicy trzymali się wiary ojców naszych i teraz jakieś Klausy, Idy, Bille, Dżordże będą nam dekretować zakaz chodzenia do kościoła niczym bolszewia, która napadła na Rosję w 1917 roku. Ta banda syfilityków zakazała Rosjanom modlitw w cerkwiach, a z czasem nakazała je palić, burzyć, zaś kler mordować. Może wam, przybłedom, satanistom marzy się to samo. W Polsce jest taka masa wiernych nieustępliwych, że szkoda waszej dennej agitacji. Przykładem niech będzie abp J P Lenga, który jednego dnia nie spędził w seminarium duchownym, a formację katolicką posiada wyśmienitą. Niedoczekanie wasze. Zamknijcie kasyna, markety owada. Dziwnym trafem, w żadnym dyskoncie spożywczym przez ponad rok, mimo braku szczepionek nie wybuchło ognisko covid-19, a do kościołów pchają ryje bezbożnicy.... bujać to my-jak mawiał klasyk
Jędruś
2021-03-26 07:35:36
Czy ci tkz. katolicy nie mogą modlić się w domu ? TVP też transmituje msze to niech siedzą na dupie w domu a kościoły zamknąć .Natychmiast
Jadwiga
2021-03-25 14:19:58
Ja uczestnicze w mszy przez internet od czasu pandemii. Jest wiele kościołów w Szczecinie i innych miastach, ktore nadaja transmisje z nabozenstw. Musimy ograniczyc panedmie. Wszystkich namawiam tez do modlitwy przez internet.
Katolik
2021-03-25 06:48:27
Pan Bóg nie pozwala rozpylać się wirusowi w swoich domach. To chyba jasne że w kościołach nie ma fovida.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA