Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Wojciech Andrusiewicz: musimy się liczyć z tym, że liczba zakażeń będzie większa

Data publikacji: 24 września 2021 r. 17:35
Ostatnia aktualizacja: 29 września 2021 r. 16:47
Wojciech Andrusiewicz: musimy się liczyć z tym, że liczba zakażeń będzie większa
 
Zakażeń będzie więcej; musimy być przygotowani na to, że na pewno w najbliższym czasie osiągniemy 1 tys. zakażeń dziennie i ta liczba będzie nadal szła w górę - mówił w piątek rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Minionej doby badania potwierdziły 813 nowych zakażeń koronawirusem, zmarło 14 osób z COVID-19. Komentując te dane, rzecznik MZ w rozmowie z Polsat News powiedział, że "tendencja wzrostowa jest cały czas z nami obecna, ale w ostatnich dniach ten trend na poziomie 40-50 proc. zdecydowanie osłabł".

- W tej chwili mówimy już o trendzie na poziomie ok. 25-28 proc. Dzisiaj mamy wzrost tydzień do tygodnia o 25 proc., mamy więc ponad 800 nowych zakażeń, ale mimo tego, że te liczby cały czas rosną, widzimy pewne wyhamowanie w skali wzrostów - powiedział Andrusiewicz.

Ocenił, że świadczy to o tym, że - mamy pewne nasycenie powakacyjne po powrotach z wakacji już odwzorowane w bieżących wynikach i powinniśmy posuwać się już tym trendem nie wzrostów 40-50 proc., które były spowodowane m.in. tym, że 1 września powróciliśmy do pracy i te trendy dość duże wzrostowe obserwowaliśmy w tych pierwszych dwóch tygodniach, teraz to lekko wyhamowało. Ale na pewno musimy się liczyć z tym, że te wyniki nadal będą większe - powiedział.

- A jeżeli obserwujemy to, co dzieje się na ulicach i biorąc pod uwagę fakt, że nie za chętnie się ostatnio szczepimy, to musimy być przygotowani na to, że na pewno w najbliższym czasie 1 tys. zakażeń osiągniemy i będziemy szli nadal w górę - dodał.

(PAP)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Paragraf
2021-09-29 16:16:27
Pan Andrusiewicz myli pozytywny wynik testu, którego wiarygodność w diagnozowaniu chorób zakaźnych jest praktycznie zerowa, z przypadkiem zakażenia. Myślcie ludzie i dociekajcie prawdy, gdyż już wkrótce pojawią się w Polsce globalne "rozwiązania", które obserwujemy aktualnie w Australii.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA